Wywiad z nowym przewodniczącym Katarzyna Bieszka,    19 grudnia 2022

Jak już wszyscy wiemy, wybory na przewodniczącego SzRU wygrał Jan Wiczyński z 3A. Każdy, kto oglądał jego wystąpienie w debacie, która odbyła się 17 listopada, mógł stwierdzić, że jego podejście jest niepoważne i infantylne. Aby przybliżyć naszej społeczności osobę tajemniczego kandydata, przeprowadziliśmy z nim wywiad, w którym pytamy o jego plany, ale i również o tym, co sądzi o swojej wygranej.

Czy zastanawiasz się nad zrezygnowaniem ze stanowiska przewodniczącego SzRU, skoro, wielu uważa twoje podejście do kandydatury jako infantylne i niepoważne?

J: Zgłaszając swoją kandydaturę do wyborów, nie zakładałem nawet możliwości zwycięstwa. Z czasem szansę na to zauważalnie rosły, czego kompletnie się nie spodziewałem. Na ten moment nie chcę rezygnować i spróbować sprostać wyzwaniu, jakie sprezentował mi los. Nie byłem zainteresowany tą funkcją, ale po wielu rozmowach zdecydowałem, że pozostanę. To, co działo się w kampanii, było eksperymentem i prezentowane postawy przez swój mocno humorystyczny styl miały być jedynie żartem. Jednak aktualnie do pełnienia roli przewodniczącego podchodzę poważnie i będę mógł wykorzystać swoje doświadczenie.

Wielu uczniów z pewnością się zastanawia, jak postępy z projektem kosmodrom, czy są już jakieś realizacje, czy chcesz nam coś o tym opowiedzieć?

J: Na kosmodrom zbieramy fundusze, aktualnie mamy 8 złotych. W klasie 3a doszło już do pierwszych eksperymentów rakietowych, wystrzelone zostały 3 rakiety napędzane odświeżaczem powietrza.

Jak wygląda twoja współpraca z resztą SzRU, czy nastąpiły jakieś zmiany w funkcjonowaniu wszystkiego?

J: Jak wspominałam, zwycięstwo w wyborach było dla mnie zaskakujące, nigdy wcześniej nie byłem członkiem samorządu w naszej szkole i dopiero wchodzę w ten system i staram się do niego dostosować. Dotychczas najwięcej współpracowałem z poprzednim zarządem, który udzielił mi wielu cennych porad, za które jestem bardzo wdzięczny.

Czy nawiązałeś już jakiś kontakt z dyrekcją i z całym gronem pedagogicznym w sprawie swoich projektów? Na debatach wielu kandydatów nawiązywało do tego.

J: Miałem pojedyncze rozmowy z Panem dyrektorem Greflingiem, Panem dyrektorem Nowickim, czy Panem profesorem Krystkowiakiem. Obecnie nie było zwyczajnie potrzeby na konsultacje z gronem pedagogicznym, lecz po przerwie świątecznej, która będzie dla mnie czasem, żeby przygotować się do działań w przyszłym roku, z pewnością z gronem pedagogicznym będę w regularnym kontakcie.

Czy masz już jakieś plany projektów, które wprowadziły by coś w życie szkoły (np. twoja konkurentka w wyborach proponowała pomysł “nocy filmowej”)?

J: Przygotowujemy obecnie jeden projekt, który w mojej opinii byłby jedną z najbardziej dostrzegalnych inicjatyw w szkole podczas mojej obecności w niej. Szczegółowy jego plan zostanie jednak przestawiony już w nowym roku. Co do nocy filmowej, organizacja czegoś takiego z uwagi na incydenty mające miejsce w przeszłości jest niemożliwa, ale w samorządzie pojawił się pomysł organizacji imprezy karnawałowej, choć nie jestem w stanie zagwarantować, że dojdzie to do skutku z uwagi na wiele czynników, które mocno utrudniają takie przedsięwzięcie.

Tak przedstawiają się odpowiedzi naszego nowego przewodniczącego, który z pełną odpowiedzialnością podejmuje się nowego stanowiska. Wszyscy będziemy śledzili, jak sobie radzi Jan Wiczyński w nowej roli.

Katarszyna Bieszka